Obowiązkowe miejsce na początek lub koniec podróży po Indiach. Właśnie tu można zrobić szybkie i tanie zakupy “na drogę” – ubrania, buty, kadzidła, biżuteria, przyprawy. Wybór ogromny, warto jednak trochę pochodzić, aby znaleźć to co będzie nam najbardziej pasowało. Z jakością bywa oczywiście różne, zwłaszcza dotyczy to odzieży. Na kilkutygodniową podróż jednak z pewnością wystarczy. Zakupy warto zacząć o maseczki przeciwpyłowej… Można również coś tutaj zjeść, jest też sporo niskobudżetowych hoteli (jednak trudno tu wypocząć, ze względu na słabe warunki sanitarne i hałasy z ulicy). Main Bazar położony jest bardzo blisko dworca kolejowego i miejsca gdzie można, a nawet trzeba, bo potem będzie o wiele trudniej, kupić bilety na całą planowaną podróż po Indiach.
Bardzo ważne – nie należy dać się zwieść naciągaczom, którzy będą nas zaczepiali przed wejściem na dworzec, rzekomo kierując do kasy dla turystów – tak naprawdę do zwykle drogiego pośrednika turystycznego.
Często mogą pokazywać nam jakąś legitymację Policji Turystycznej itp. Należy ich zdecydowanie zignorować i po prostu wejść na pierwsze piętro – tam jest cała sala do obsługi turystów z innych krajów, personel jest bardzo pomocny i dobrze mówi po angielsku. Jak jednak przez pomyłkę trafimy do kasy dla miejscowych na dole, również pokierują nas na pierwsze piętro. Samo kupno biletów wygląda tak – mając rozplanowaną z grubsza trasę (co do poszczególnych dni) skąd i dokąd chcemy jechać pociągiem podchodzimy do okienka informacji, po podaniu standardu pociągu (warto pamiętać o Air Condition, bo bez tego bywa ciężko na dłuższych trasach) zostaną nam podane konkretne numery pociągów. Z listą dat, godzin odjazdów i tych numerów udajemy się do kasy, gdzie zostaną nam wydrukowane poszczególne bilety. Kiedyś płatności były przyjmowane tylko w dolarach, na wszelki wypadek warto oprócz kart płatniczej mieć ze sobą dolary (lub euro) jak również rupie.
Bilety są stosunkowo niedrogie, zważywszy na długości tras – nieraz tysiące kilometrów – jakie dzięki kolejom indyjskim możemy sprawnie pokonać. Warta polecenia jest podróż z miejscowymi, takim wagonem średniej klasy, często bez okien, za to w wesołym towarzystwie.
Kilka ostatnich zdjęć to już inne miejsce, około 20 do 30 minut na piechotę od Main Bazar – to słynne Connaught Place. To gigantycznych rozmiarów rondo, zawierające w sobie kilka wewnętrznych i zewnętrznych kręgów dla samochodów i pieszych. Również dobre miejsce na zakupy, jak ktoś nie znalazł tego co potrzeba na Paharganj Main Bazar. Od upału można odpocząć robiąc zakupy w podziemnym Palika Bazar, jest też wiele sklepów na samym Connaught Place.