Sikkim – Rawangla i okolice

Samo miasteczko Rawangla również okazało się bardzo malownicze. Po znalezieniu noclegu u sympatycznej Tybetanki, wybraliśmy się na poznawanie okolicy.

Wybraliśmy się na wycieczkę w okolice wielkiego posągu Buddy w budowie, prawie już ukończonego, jednak całego pokrytego rusztowaniami. Ogólnie okolica piękna, ludzie dookoła ciężko pracują, kobiety na równi z mężczyznami nawet przy najcięższych pracach.

Dopadła nas lekka niestrawność, kupujemy więc Brandy Musk Deluxe i wypiliśmy w celach dezynfekcyjno – leczniczych. Pomogło bardzo skutecznie.

Noc była bardzo niespokojna z powodu wściekle ujadających psów, jeden to nawet chyba był na korytarzu naszego hotelu. Ostatecznie próbom zaśnięcia kładzie kres “klaksonowy dialog” kierowców jeepów lub autobusów, toż pod naszymi oknami, a wszystko to około godziny 5 rano…

Na szczęście na rano mieliśmy zaplanowany wyjazd do Gangtoku.