Varanasi – Gaya – Bodhgaya

Podróż z Varanasi do Gaya, a potem do Bodhgaya była dosyć męcząca. pociąg już na wstępie pojawił się z 3 godzinnym opóźnieniem, ale to przecież Indie. Czymże są 3 godziny wobec całych kalp… Sam dworzec w Mughal Saral, skąd odjeżdżał nasz pociąg był na pewno ciekawym miejscem. Ciekawym również dla biegających po peronach szczurów, choć to obrazek chyba wspólny dla wielu dworców w Indiach. Podczas czekania poznaliśmy za to dwie sympatyczne Chinki, również udające się tam gdzie my, były też najwyraźniej zaniepokojone spóźnieniem pociągu, który wciąż się nie pojawiał.

https://www.wikimedia.org

Kiedy już w końcu nadjechał, a my znaleźliśmy przeznaczone dla nas miejsca, pojawił się mały problem. Okazało się, że mamy kupione dwa bilety, ale do nich tylko jedną miejscówkę. Jednak udało się nam przekonać siedzących koło nas współpasażerów, aby nieco się ścieśnili. W zamian musieliśmy im opowiadać różne historie o sobie, o naszych kotach i ogólnie o Polsce.